Dla tych, którzy nie znają Resident Evil z serii gier ani filmów:

Na początku XXI wieku korporacja ,,Umbrella"(z ang. Parasol) stała się światową potęgą gospodarczą. Zajmowała się głównie produkcją sprzętu elektronicznego, leków oraz eksperymentami nad bronią biologiczną, co przynosiło jej olbrzymie dochody. Jej produkty z widocznym logiem znajdowały się w około 90% mieszkań na całym świecie.

Akcja Resident Evil rozpoczyna się od incydentu w mieście Raccoon. Jedna z placówek Umbrelli znajdująca się w tym mieście, prowadziła badania nad nowym rodzajem broni biologicznej. Jeden z jej pracowników, Charles Ashford cierpiący na niedowład nóg podobnie jak jego córka, chcąc zwalczyć ten problem, dokonał przełomu w medycynie i stworzył wirusa, który ożywiał martwe komórki. Dzięki niemu, jego córka znów mogła normalnie chodzić. Jednak wirus miał też działania uboczne. Powodował niekontrolowane mutacje, jednak dzięki specjalnemu antidotum dało się go kontrolować. Pewnego dnia, w placówce Umbrelli dokonano sabotażu. Jego skutkiem było uśmiercenie jego załogi. Wirus T, bo tak właśnie nazwał go Ashford, mimowolnie przywrócił załogę do życia. Jednak nie byli oni już sobą. Wszyscy stracili pamięć, a ich inteligencja była na zerowym poziomie. Jedyne czym się od teraz kierowali były ich pierwotne instynkty, karzące im zdobywać pożywienie. Atakowały każdy żywy organizm w celu jego zjedzenia, stając się tym samym kanibalami. Ponadto, wirus krążący w ich żyłach rozprzestrzeniał się. Można się nim zarazić poprzez ugryzienie czy nawet zadrapanie. Niedługo po incydencie doszło do wyłamu, w skutek czego w przeciągu kilku dni całe Raccoon City zostało zarażone. Nie minęło wiele czasu zanim wirus rozszedł się po całym globie...

Przed fabułami:

Od epidemii w Raccoon City minęły już 4 lata. Wiele państw upadło na skutek działań Virusa T oraz innych, stworzonych w laboratoriach Umbrelli. Ameryka zdołała opanować sytuację zaprowadzając porządek i fortyfikując miasta, które jeszcze nie zostały zalane plagą. Obecnie najlepiej zabezpieczonym miastem jest Waszyngton, zdający się być nawet w drobnym calu nietkniętym działaniem wirusów. Inaczej sytuacja ma się na innych kontynentach. Wielkie metropolie na dalekim wschodzie zostały niemal całkowicie pozbawione jakiegokolwiek życia. Jedynie kilka punktów na mapie tego kontynentu można nazwać bezpiecznymi. W Europie wirus pojawił się najpóźniej, zatem pod wpływem wiadomości docierających z zachodu, zdążyła silnie ufortyfikować miasta, lecz nawet mimo tego, ponad połowa miast upadła. Obecnie to Europa centralna charakteryzuje się najwyższym współczynnikiem ocalałych, a najmniejszym zachód. Umbrella będąc zagrożona w Ameryce, przeniosła swoją działalność do Afryki, mogąc w spokoju prowadzić swoje eksperymenty na bezbronnych mieszkańcach, nie mogącymi się im sprzeciwić stając się tym samym wrogiem całego świata. Dzięki najnowocześniejszej i nadal rozwijającej się technologii, Umbrella jest obecnie w stanie skutecznie ukryć się przed zagrożeniem. Pozostałe, wciąż trzymające się państwa, pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych, usiłują za wszelką cenę zniszczyć Umbrellę chcącą przejąć władzę nad światem aby móc zaprowadzić ład na ziemi.