Sethemar - 2013-08-11 23:45:14

Zwykłe, malutkie mieszkanko samotnego studenta, niedaleko centrum miasta. Skromnie urządzone, bo kto ma kasę w dzisiejszych czasach na meble. W pokoju gościnnym, w sumie jedynym pokoju w tym mieszkaniu nie licząc łazienki, stała rozlatująca się szafa, mały stolik oraz fotel z groźnie sterczącą sprężyną.
Jedynym plusem owego lokum był widok z okna na jeszcze niezniszczone całkowicie miasto. Jedynym obrazem czyhającego się za każdym narożnikiem zagrożenia jest obraz doszczętnie zniszczonego szpitala na Feuerwehrstraße.

Sethemar pucował swojego Makarova aby bezpiecznie poprowadził go przez kolejny dzień życia.

www.siecli.pun.pl www.silentassassins.pun.pl www.skateboarding-forum.pun.pl www.tibiarules.pun.pl www.bakugan-rpg.pun.pl